Forum www.minikroliki.fora.pl Strona Główna www.minikroliki.fora.pl
Forum o królikach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

sopot

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.minikroliki.fora.pl Strona Główna -> Przygarnę/Kupię
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaa4




Dołączył: 01 Sie 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:22, 14 Sie 2018    Temat postu: sopot

- Ależ mały cwaniak z ciebie! – podeszła do drzwi szafy z zamiarem ich zamknięcia, zdecydowana, że nigdy nie założy żadnego z tych ubrań.
- Aidan powiedział, że było warto. – powiedział Josh
Alex westchnęła głęboko.
- Wie lepiej. – Alex zmieniła zdanie: będzie nosiła te suknie. Wszystkie. Zawsze, kiedy będzie miała miłe spotkanie z Thomasem Evenem. Kiedy będzie z Thomasem Evenem. Kiedy zakocha się bez pamięci w Thomasie Evenie.
Nagle poczuła jak Aidan poruszył się w jej głowie, dosłownie jak wielki kot, któryprzeszedł powoli i nie śpiesząc się a potem nagle wszystko zniknęło jakby nigdy nie istniało. Może to się jej tylko wydawało?
- Zapomnij o nim! – głośno krzyczała na siebie, rozgniewana tym, że nie może znajdować się daleko od niego i nie dotykając go.
Josh popatrzył na nią smutnym wzrokiem.
- O kim? O szczeniaku? Ale dlaczego? Już znalazłaś jednego? To on?
- Gdzieś niedaleko jest pies myśliwski. – odpowiedziała mrocznie. Potem roześmiała się i rozczochrała loki Josha. – Żartowałam Josh. Nie, nie znalazłam jeszcze szczeniaka. Nawet nie dałam pozwolenia swojego na niego. Chce, abyśmy mieli pewność czy będziemy tutaj szczęśliwi.
- Jest mi tu dobrze. – powiedział Josha zdecydowanym tonem.
Objęła go.
- Jestem szczęśliwa, że tobie jest tu dobrze ale nie jestem pewna czy mi również będzie. Dorosłym zawsze jest trudniej mieszkać razem niż dzieciom.
- Ale Mary i Stefan też są dorośli, Alex a [link widoczny dla zalogowanych]
jest najlepszy. Pomaga mi odrabiać pracę domową. Dużo rozmawiamy. Jest spokojny. Powiedział…
- Nie chcę wiedzieć o czym ci mówił, dobrze? Mam dużo pracy, nie zapomniałeś o tym mały? Potrzebujemy pieniędzy.
- Ale Aidan ma dużo pieniędzy i powiedział, że jeżeli nie chcesz to nie musisz pracować.
Wolno wciągnęła powietrze próbując opanować swój temperament. Alex była rozgniewana słowami Aidana. Dziewczyna była oburzona jego obecnością w swojej głowie, tym, że czytał każdą jej myśl od momentu kiedy się obudziła.
- Lubię pracować Josh. A teraz idź, zajmij się czymś albo pograj w coś.
Zrobił naburmuszoną minę, ale grzecznie usadowił się na podłodze z kredkami i czystymi kartkami papieru. Ona też usiadła niedaleko. Zazwyczaj pokazywała mu swoje projekty pytając o jego zdanie, a on pokazywał jej swoje obrazki. Alex wiedziała, że jak na sześcioletnie dziecko jego obrazki było wspaniałe. Poprawiała linie to tu to tam, kiedy ją o to prosił. Przez chwilę poczuła, że jej świat, tak samo jak i ona, znów stał się normalny.
Ale Aidan nie zniknął. Poczuła jak jej mózg próbuje go odnaleźć, by chociaż musnąć jego myśli. Jej uszy pragnęły słyszeć jego głos. Złapała się na tym, że patrząc na papier wyobrażała sobie Aidana i potem rysuje bohaterów podobnych do niego. Gdy to zrozumiała, szybko wyrwała kartkę, zanim Josh zdążył to zobaczyć i zaczął się na nią wyśmiewać.
Próbowała nie reagować na puls Josha i płynącą krew. Alex udawała, że ją to nie interesuje, lecz kiedy Mary zawołała go na obiad to jej zainteresowanie przyszło na gosposię. Ignorowała niezapomniany smak w ustach, uczucie Aidana pod swoimi wargami, kiedy jej ciało wiło pod jego, pragnąc go. Stęknęła, próbując oderwać się od tych myśli i od obrazów które nasuwały sie do jej umysłu. Jej usta były wykrzywione od uśmiechu.
Czysta pokusa. Alex dotknęła końcówkami palców ust bohatera narysowanego na papierze.
- Nie pozwolę ci zrobić tego ze mną – wyszeptała miękko. Choć bardzo go chciała. Był jej potrzebny, by nieść pocieszenie i wprowadzić jej umysł do tego zwariowanego światu. [link widoczny dla zalogowanych]
go by zaspokoił jej ciągnący, przerażający głód, by w pełni mogła cieszyć się towarzystwem Josha. Ale teraz najbardziej potrzebowała go by mogli złączyć swoje ciała, by jego usta i ręce przegoniły okropny żar i pustkę. Chciała słyszeć bicie jego serca, uderzającego w tym samym rytmie co jej. Pragnęła poczuć jego świadomość splątaną razem z jej. Tak samo jak on, miała mnóstwo fantazji dotyczących ich dwojga.
Walczyła z tym wszystkim starając się zac


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.minikroliki.fora.pl Strona Główna -> Przygarnę/Kupię Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin